iPhone Made in America – to brzmi dumnie i będzie kosztować więcej

Zgodnie z zaleceniami nowego prezydenta USA, Apple, dostawcy komponentów i firmy związane z procesem produkcyjnym rozważają przeniesienie części produkcji iPhone`ów do USA.

Analityk Brian White, pracujący dla firmy inwestycyjnej Drexel Hamilton proponuje amerykańskiej korporacji zagranie na nutach patriotycznych i wprowadzenie na rynek iPhone’a „Made in America”, oczywiście w wyższej cenie, uzasadnionej kosztami pracy i wytworzenia komponentów w USA. Rodzimie amerykański iPhone byłby droższy o ok. 100-200 dolarów od edycji produkowanej w fabrykach Foxconna.

iPhone – produkt międzynarodowy

Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, iż Apple korzysta z ponad 200 dostawców komponentów, których fabryki mieszczą się na całym świecie, m.in. w Japonii, Chinach, USA, Południowej Korei, Malezji, Irlandii, Filipinach, Tajlandii, Austrii, Wietnamie, Indonezji, Singapurze, Francji, Norwegii, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Holandii, Brazylii, Indiach, Izraelu, Czechach, Belgii, Maroko, we Włoszech, na Tajwanie oraz Malcie.

Trudno będzie z tego multinarodowego produktu zbudować urządzenie wykonane wyłącznie w USA. Niestety w USA obecnie praktycznie nie są produkowane urządzenia elektroniczne. Produkcji konsol do gier i komputerów zaprzestano w połowie lat 90., jedyną rodzimą, elektroniczną, silną marką i producentem pozostaje Intel.

Źródła: Phone Arena, Macworld