Pracownik Apple zginął w wypadku samochodowym. Wszystko przez autopilota w Tesli
Ostatnio coraz częściej mówi się o działaniu autopilota w elektrycznych samochodach Tesla. W ubiegłym roku w wypadku samochodowym zginął mężczyzna, który za bardzo zaufał opcji autonomicznego prowadzenia na autostradzie. Dziś dowiedzieliśmy się, że w podobnych okolicznościach życie stracił jeden z inżynierów firmy Apple.
Niespełna 40-letni Walter Wong w momencie wypadku również korzystał z autopilota. Tesla, producent samochodu w którym podróżował wystosował już stanowisko w tej sprawie. W raporcie czytamy, że kierowca miał kilkanaście sekund na przejęcie „sterów” auta i około 200 metrów do barierki z którą się zderzył. Niestety nadawane przez pojazd komunikaty świetlne i dźwiękowe nie pomogły i Wong z bardzo dużą prędkością wjechał w barierkę. Firma nie podała na razie więcej szczegółów odnośnie wypadku.
Źródło: carscoops